Moje ulubione postacie to Kevin i Marv, jak jest u was ?
Co do Miho, zacytuję zagramanicznego fana z youtube:
"Miho. You're an angel. You're a saint. You're Mother Teresa. You're Elvis. You're God. You're Chuck Norris"
Każda postać jest rewelacyjna, ale jakbym miał wybrać tylko jedną, to chyba Marv.
Dwight i Miho to dwie postacie z komiksu, które mi ugrzęzły w pamięci, jeśli chodzi o film to Marv
Dla mnie Marvie. Optymistycznie pozytywny Brutal :) Z nim również wiązały się najbardziej ,,komiksowe" sceny jak : wskakiwanie do pojazdu przez przednią szybę, czy też przylepce w każdym możliwym miejscu, które mi się spodobały. Dodałbym jeszcze trochę, ale nie chcę nic zdradzać, gdyż film został świetnie wyreżyserowany i trzeba go oglądnąć. Szczerze polecam.
Pozdrawiam.
"Większość ludzi uważa, że Marv jest szalony. On miał po prostu pecha, urodził się w złym tysiącleciu.
Powinien teraz być na jakimś starożytnym polu walki wymachując toporem. Albo na rzymskiej arenie, dając wycisk innemu gladiatorowi.
Miałby wtedy na pęczki takich panien jak Nancy."
Dla mnie Marv jest numerem jeden. Zdecydowanie najbardziej zakręcona postać. Napił bym się z nim wódy;)
Marv jest niezły, taki dobrotliwy sk*urwiel, w dodatku szanujący babki, równy koleś;P